Aloo curry, czyli indyjskie danie z ziemniakiem w roli głównej
Aloo curry to wegańska potrawa kuchni indyjskiej, składająca się głównie z ziemniaków (lub też z kalafiora) i typowych indyjskich przypraw: curry, kurkumy, garam masala, chili, imbiru i kolendry, duszonych razem w mleku kokosowym. Zwykły ziemniak w ich towarzystwie zamienia się w prawdziwą eksplozję smaku i aromatu, tworząc pyszne, wykwintne danie. To bardzo prosty, ale niezwykle odżywczy, sycący i aromatyczny posiłek. To dzięki połączeniu mleka kokosowego i przypraw, ale też głównie dzięki curry i kurkumie (sprawdź jej wspaniałe właściwości TUTAJ) wspaniale odżywia, rozgrzewa i wzmacnia organizm, oczyszcza krew, usuwa stany zapalne i podnosi odporność. Z tego powodu wspaniale się sprawdzi w chłodniejsze dni czy w stanach przemęczenia lub wyziębienia organizmu. Do tego przygotujesz je dosłownie w 10 minut!
PRZEPIS
Składniki:
1. 6-8 niewielkich ziemniaków (2 porcje),
2. 2 średnie pomidory,
3. 1 szklanka dobrej jakości mleka kokosowego,
4. 1 niewielka, biała cebula,
5. 2,3 ząbki czosnku,
6. 1 niewielka papryczka chili lub ¼ łyżeczki chili w proszku,
7. 1 cm świeżego imbiru lub ½ łyżeczki imbiru w proszku,
8. 1 łyżeczka ziaren kolendry (opcjonalnie),
9. 1 łyżeczka curry (jeśli akurat nie masz curry dodaj kurkumę,1/2 łyżeczki imbiru i ½ łyżeczki cynamonu),
10. 1 łyżeczka kurkumy,
11. Sól i pieprz do smaku,
Wykonanie:
1. Ziemniaki dokładnie wyszoruj pod bieżącą wodą,
2. Dodaj w skórkach do wrzącej wody (nigdy zimnej!) i ugotuj do miękkości (najlepiej ugotować je dzień wcześniej),
3. Pomidory, cebulę pokrój w drobną kostkę, chili w paski, a czosnek posiekaj lub przeciśnij przez praskę,
4. Na patelni rozgrzej 1 łyżeczkę oleju lub masła klarowanego,
5. Dodaj kolendrę, curry, imbir i cynamon (jeśli masz w proszku),
6. Przyprawy smaż do uwolnienia aromatów, przez około 30-40 sekund cały czas mieszając,
7. Dodaj cebulę i papryczkę chili, podsmażaj przez chwilę,
8. Dodaj resztę przypraw,
9. Wlej mleko kokosowe, wymieszaj i zagotuj,
10. Wrzuć w całości obrane ze skórki ziemniaki i gotuj jeszcze około minuty,
11. Podawaj z natką pietruszki lub szczypiorkiem.
Smacznego!:)
Czy wiesz, że..?
1. Ziemniaki - są bogatym źródłem węglowodanów, głównie skrobi, stąd przyjęło się, że ich jedzenie nie służy utrzymaniu szczupłej sylwetki. To nie do końca jest prawda. Ziemniaki same w sobie tuczące nie są, ponieważ zawierają śladowe ilości tłuszczów. To ich nieodpowiednie przygotowanie i tak popularne na polskich stołach łączenie z tłuszczami i białkiem (głównie zwierzęcymi) powoduje, że przybieramy na wadze. Również gotowanie już obranych ziemniaków powoduje utratę wielu cennych wartości odżywczych i mocno winduje ich kaloryczność.
W większości krajów (nie tylko europejskich) ziemniaki rzadko kiedy podaje się z mięsem i rzadko kiedy.. gotuje się obrane.
Gotowane lub pieczone w skórkach ziemniaki jada się w obecności innych warzyw lub jako samodzielne danie z dużą ilością przypraw np. właśnie w postaci curry. Jedzenie ziemniaków w takiej formie nie tylko nie spowoduje odkładania się tkanki tłuszczowej, ale dzięki ostrym przyprawom takim jak chili czy curry będzie ją spalać.
Ziemniaki to prawdziwa skarbnica wielu cennych witamin: B1, PP, B5, B6, C i minerałów: głównie potasu, ale też magnezu, fosforu, żelaza, miedzi, manganu i cynku. Szczególnie cenione są za dużą zawartość potasu, który wspomaga i poprawia funkcjonowanie serca i układu krwionośnego, reguluje ciśnienie krwi i korzystnie wpływa na stan skóry, włosów i paznokci. Dlatego nie warto z nich rezygnować w diecie, a jedynie … zmienić sposób ich przygotowania i jedzenia!
Ugotowane w mundurkach ziemniaki i pozostawione na noc w lodówce charakteryzują się dużą zawartością dobroczynnej inuliny. Inulina to naturalny prebiotyk, czyli pożywienie nie ulegające trawieniu i tym samym stanowiące wspaniałą pożywkę dla pożytecznych bakterii jelitowych, powodując ich namnażanie, a w efekcie wzrost odporności organizmu, lepsze funkcjonowanie układu pokarmowego i nerwowego. Inulina wytwarzana jest w produktach bogatych w skrobię, w procesie ich schładzania.
2. Mleko kokosowe - bogate jest w witaminę A, E, C i witaminy z grupy B, w tym kwas foliowy i pantotenowy, wapń, magnez, fosfor, potas, żelazo i sód. Oprócz tego, podobnie jak olej kokosowy charakteryzuje się dużą zawartością zdrowych tłuszczy m.in. kwasu laurynowego, który obniża poziom złego cholesterolu, zapobiegając miażdżycy i udarom. Wspomaga serce i pamięć. Ma właściwości przeciwzapalne i antygrzybiczne. Nie tuczy, lecz wspomaga odchudzanie i utrzymanie optymalnej wagi.
Mleko kokosowe świetnie się komponuje z wieloma daniami. Dodane do potraw w obecności przypraw i ziół, podkreśla smak dań, nadaje im aksamitności, delikatności i orientalnego charakteru. Nie pozostawia smaku ani zapachu kokosa.
P.S. Czerwone nitki, które widzisz na zdjęciach to przyprawa chili w nitkach.
Ooo Matko! Wygląda przepięknie! \Masz styl,pomysl i smak. A zdjęcia są przepiekne!:)Jakim aparatem je robisz? Jutro robie:)Frittata wyszla mi przepyszna, choć nie tak ładna jak Twoja:). Pozdrawiam,Joanna
OdpowiedzUsuńJoasiu dziękuję:). Zostawiłam Ci prywatną wiadomość na mailu. Pozdrawiam!
UsuńTak zdjęcia piękne, kolory soczyste i na pewno smak przepyszny, sprawdzę jutro. Dzisiaj gotuję ziemniaki, zgodnie z poradą, a jutro reszta. Dzięki za inspirację Pozdrawiam Bogusia :-)))
OdpowiedzUsuńBogusiu! Dziękuję za miły komentarz i życzę smacznego:)
OdpowiedzUsuń